Witajcie Kochani!
Oj, nieładnie, nieładnie... Wszyscy w koło aktywnie rozpisują się na swoich blogach, a ja od półtora miesiąca milczę jak zaklęta... Czyżbym zaspała?? Może ta dziwna w tym roku zima, rzuciła na mnie zły urok i nie mogłam się obudzić z zimowego snu?? Nie, nic , z tych rzeczy... Jestem, żyję i mam się dobrze. :)
Ciszę na moim blogu mogę wytłumaczyć tylko w jeden sposób - przygotowywałam się... Zbierałałam pomysły, kupowałam nowe włóczki, ozdoby, dekoracje, jednym słowem gromadziłam zapasy żeby móc pokazać Wam nowe wianki i ... nie tylko... W tym roku mam głowę peeeełną pomysłów i to nie tylko pomysłów dotyczących wianków... Ale o tym na końcu. :)
Kochani, żeby udowodnić Wam, że tworzę chciałabym Wam zaprezentować mój pierwszy w tym roku wianek na zamówienie. :)
Wianek zamówiła sobie u mnie pewna przesympatyczna Pani Małgosia ( teraz już Gosia :-) ), jako dekorację do sypialni. :) Gosia - mogę powiedzieć to z wielka dumą - jest chyba moją najwierniejszą fanką, no może nie moją , tylko moich wianków. :)) To już trzeci wianek jak zawita do niej lub do jej bliskich. Ostatni jaki ode mnie zakupiła, sprezentowała swojej mamie, którą z tego miejsca chciałabym bardzo serdecznie pozdrowić. :)
Sypialnia, jak sami wiecie, to miejsce specjalne, w domu każdego z nas. To tam codziennie zasypiamy, to tam przeżywamy chwile uniesienia i rozkoszy. Dla wielu z nas jest to miejsce wyjątkowe, czasami wręcz najważniejsze. Z tego też względu, bardzo chciałam, żeby wianek dla Gosi był idealnym wykończeniem jej sypialni, punktem centralnym ( prócz łóżka :)), na który każdy zwróciłby uwagę. :) Razem z Gosią wybrałyśmy kolory włóczek. Jak się okazało - kolory bardzo zbliżone do "moich" kolorów, ciepłe, uniwersalne, a jednak bardzo urokliwe. Z jednym, wiodącym kolorem, miałyśmy pewien problem, bo nijak nie można było dobrać identycznego do koloru narzuty z którym powinien korespondować, ale suma sumarum chyba się udało. :) Wianek kręciłam podekscytowana, ciekawa ( jak zawsze zresztą), efektu końcowego... :)
Poniżej możecie zobaczyć tak długo wyczekiwany efekt końcowy - długo bo nowa właścicielka była baaardzo cierpliwa i wyrozumiała - na wianek czekała - bagatela coś około 1,5 miesiąca ( z przyczyn ode mnie niezależnych...) Najważniejsze, że Gosi spodobał się wianek, do tego stopnia że domówiła sobie u mnie jeszcze 10 kul włóczkowych w różnych wielkościach. Ma chytry plan na ich wykorzystanie. :) Do dzieła Gosiu! ;-))
Napis Sweet Dreams oraz podusie zasugerowałam Gosi sama, nie chciałam, żeby wianek był taki "goły". Pomysł przypadł jej do gustu, więc oto one... :)
O podusie ( choć pewnie umiałaby uszyć sama) poprosiłam moją koleżankę Agę - spisała się na medal. :))
No i jak? Czy i Wam wianek przypadł do gustu? Mam nadzieję, że tak. :))
A na zakończenie, niewielki przedsmak, tego co planuję zaprezentować Wam na święta wielkanocne - oprócz wianków (ma się rozumieć) nad którymi już pracuję.
Przedstawiam Wam - drzewko wielkanocne. :)
Kochani, to na tyle. :) Rozpisałm się jak szalona. To przez to że mnie tu tyle nie było i czuję niedosyt. Obiecuję się poprawić i dlatego już niebawem kolejny wianek. :)
Tymczasem Ściskam Was wszystkich mega mocno!
Buziaki,
Magda
Dobrze ze jesteś, bo juz stęskniłam sie za Twoimi wiankami😊
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Agnieszka! :) Jestem i na pewno zostanę z Wami na dłużej. :) Ściskam, Magda
UsuńMadziu, dobrze że jesteś znów z nami :) Piękny wianek wykonałaś, bardzo mi się podoba dobór kolorów i drewniany napis. ozdoby wielkanocne też zapowiadają się fantastycznie ! Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja też się cieszę, że w końcu wróciłam do świata blogerek. :)) Bardzo mi miło, że wianek i jego kolorki Ci się podobają. :) A kolekcja świąteczna też będzie niczego sobie.. tak myślę przynajmniej :) Pozdrawiam, Magda
UsuńWianek śliczny, będzie "łapaczem słych snów" :):):) paduszeczki do niego- fajny pomysł :):) a drzewko super ozdoba na święta!!! czekam więc na inne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aneta
Dzięki Anetko i oczywiście już niebawem zaserwuję Wam kolejną porcję nowości. :) Pozdrawiam, Magda
UsuńŚwietnie, że jesteś! Piękne propozycje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marta :)
Dzięki Marta! :) Ściskam mocno, Magda
UsuńNajważniejsze, że jesteś z powrotem :) wspaniale, że z głową pełną pomysłów, już nie mogę się doczekać bo przedsmak jest cudowny - drzewko wielkanocne piękne. Gdy tylko opuści mnie zimowy leń i wstąpi we mnie wiosenna energia (oby tak się stało ;), zacznę tworzyć, poszukuję inspiracji, a u Ciebie na pewno je znajdę:) Wianek śliczny, a te poduszeczki na nim po prostu cudne.
OdpowiedzUsuńIga, dzięki! :) Mam nadzieję, że będę dla Ciebie inspiracją. :) No, może nie tyle ja , co moje pomysły. :)) Oby do wiosny! :) Pozdrawiam, Magda :))
Usuńwianek śliczny, te poduszeczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńDzięki! A wykonawczynię poduszeczek wychwalę pod niebiosa, że takie fajne podusie mi uszyła! :)) Pozdrawiam, Magda
UsuńWitaj, jakie oryginalne rzeczy robisz, bardzo ładne !:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa! :)) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię do odwiedzania mojego bloga, Magda :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że jesteś:)
Monika, dzięki za ciepłe słowa! :)) Pozdrawiam, Magda
UsuńPodusie dodają uroku wianuszkowi, jest przecudny.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)) Chciałam żeby wianek jeszcze troszkę zyskał i dlatego wymyśliłam podusie, które wpasowały się idealnie. :)) Pozdrawiam, Magda
Usuń